Szalona końcówka w Mönchengladbach

Yann Sommer
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Yann Sommer

Borussia M’gladbach mierzyła się z Wolfsburgiem w ramach 4. kolejki Bundesligi. Ostatni mecz dzisiejszego wieczoru na niemieckim podwórku zakończył się remisem 1:1. Wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy, choć w drugiej połowie Wilki zmarnowały sporo dogodnych sytuacji do strzelenia gola.

Czytaj dalej…

Wyrównana gra do przerwy

W premierowej odsłonie obie ekipy miały problemy ze skutecznością. Rozregulowane celowniki uniemożliwiły zmianę rezultatu. Aktywniejsi pod bramką przeciwnika byli gospodarze, jednak na kilkanaście strzałów tylko jeden był celny. Z kolei Wilki częściej utrzymywały się przy piłce. Wolfsburg również miał problemy w ofensywie i na gole trzeba było jeszcze poczekać

Worek z bramkami rozwiązał się dość późno

Druga połowa zdecydowanie należała do gości. Wolfsburg grał pewniej i z większą łatwością, niż wcześniej konstruował groźne akcje, które długo nie mogły przynieść gola. Kuriozalny błąd w 74. minucie popełnił bramkarz Wilków. Casteels z wielkim impetem wszedł w nogi rywala we własnym polu karny. Arbiter był blisko całego zdarzenia i bez wahania wskazał na jedenastkę. Rzut karny wykorzystał Hofmann, ale miał szczęście, ponieważ futbolówka odbiła się od dłoni golkipera i wpadła do siatki. Na odpowiedź Wolfsburgu nie trzeba było długo czekać. Jeszcze przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Weghorst doprowadził do remisu. Napastnik gości z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki, zapewniając punkt swojej drużynie.

Komentarze