Eintracht ograł Fortunę, grał Kownacki

Dawid Kownacki
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Dawid Kownacki

W drugim, niedzielnym spotkaniu trzeciej kolejki niemieckiej ekstraklasy, Eintracht Frankfurt pokonał Fortunę Dusseldorf na Commerzbank Arena 2:1 (0:1). Bramki dla gospodarzy zdobyli Bas Dost, dla którego był to pierwszy mecz w nowym klubie oraz Paciencia. Jedyne trafienie dla przyjezdnych zaliczył Hennings. Dawid Kownacki rozpoczął mecz od pierwszej minuty w zespole z Dusseldorfa i został zmieniony w 65. minucie.

Czytaj dalej…

Obydwie drużyny przegrały swoje spotkania w poprzedniej kolejce Bundesligi. Frankfurt uległ na wyjeździe RB Lipsk (2:1), natomiast podopieczni Friedhelma Funkela nie dali rady Bayerowi Leverkusen (1:3). Zespoł z Frankfurtu nad Menem osłodził sobie porażkę w lidze w czwartek, awansem do fazy grupowej Ligi Europy, pokonując 3:0 francuski Strasbourg.

Adi Hutter dokonał dwóch korekt w swoim składzie po meczu pucharowym – Toure i Rebić zostali zastąpieni przez Abrahama i Joveljicia. Do zmian doszło również w składzie gości – na ławce usiedli Suttner, Baker i Karaman, a ich miejsce zajęli Kownacki, Bodzek i Fink.

Pierwszy raz piłka wpadła do siatki już w piątej minucie spotkania. Bramka Dawida Kownackiego nie została jednak uznana, ze względu na faul w ataku innego zawodnika Fortuny. Kamada mógł zdobyć bramkę dla gospodarzy w 22. minucie meczu – Japończyk oddał strzał w polu karnym, jednak piłka, która zmierzała po ziemi w prawy, dolny róg bramki, została wybroniona przez Steffena.

33. minuta przyniosła kolejną szansę dla Orłów – Paciencia oddał strzał głową po wrzutce z lewego skrzydła, ale uderzenie Portugalczyka zostało zatrzymane przez świetnie interweniującego bramkarza przyjezdnych.

Trzy minuty później, piłkarze z Dusseldorfu rozegrali bliźniaczo podobną akcję – tym razem byli jednak bardziej skuteczni i wyszli na prowadzenie. Morales wrzucił piłkę w pole karne na głowę niekrytego Henningsa, a niemiecki napastnik zdobył swojego drugiego gola w trwającej kampanii Bundesligi.

W ostatniej minucie pierwszej części spotkania, kolejnej szansy na zdobycie bramki nie wykorzystał Kamada. Japończyk miał miejsce w środku pola karnego i oddał niecelny strzał z woleja, posyłając piłkę tuż obok prawego słupka.

Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy mocny strzał oddał Filip Kostić – piłka po silnym uderzeniu leciała nisko w kierunku lewego słupka, ale genialną interwencją popisał się po raz kolejny, strzeżący bramki Flingeraner, Steffen, parując futbolówkę na rzut rożny.

Trzynasta minuta drugiej odsłony spotkania przyniosła wyrównanie wyniku przez podopiecznych trenera Huttera. Paciencia dograł piłkę spod linii końcowej z prawego skrzydła na głowe Bas Dosta, a Holender zgubił krycie i wbił piłkę do siatki gości z metra głową, zdobywając tym samym gola w swoim debiucie w koszulce Eintrachtu.

Dwanaście minut przed końcem meczu, na prowadzenie swój zespoł wyprowadzić mógł Filip Kostić, ale piłka po płaskim strzale minimalnie minęła się z prawym słupkiem. Kilka minut później piłkę na skraju pola karnego odebrał Paciencia, ale jego uderzenie nie zagroziło bramce zawodników Funkela.

Launische Diva dopięła swego w 86. minucie meczu – Da Costa wbiegł w pole karne i wycofał piłkę do Paciencii, a portugalski napastnik wykorzystując kawałek wolnej przestrzeni, przyjął sobie piłkę i z zimną krwią pokonał Steffena.

Kiedy następne mecze?

O kolejne ligowe punkty drużyny powalczą za dwa tygodnie, po przerwie reprezentacyjnej. Ekipę z Frankfurtu nad Menem czeka wyjazd do Szwabii na mecz z Augsburgiem, z kolei Fortuna podejmie u siebie VFL Wolfsburg.

Eintracht Frankfurt – Fortuna Dusseldorf 2:1 (0:1)

0:1 Hennings 36′
1:1 Dost 57′
2:1 Paciencia 86′

Żółte kartki
Kamada, Kohr – Ayhan, Giesselmann, Hoffmann, Bodzek

Eintrach: Trapp – Hinteregger, Hasebe, Abraham – Kostic, Rode (66′ Gacinovic), Kohr (82′ Sow), da Costa – Joveljic (46′ Bas Dost), Kamada, Paciencia

Fortuna: Steffen – Giesselmann, Hoffmann, Ayhan, Zimmermann – Fink, Bodzek – Kownacki (65′ Zimmer), Morales, Thommy (74′ Pledl) – Hennings (78′ Karaman)

Komentarze