Superpuchar Niemiec w rękach Borussii

Łukasz Piszczek
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Pierwsze trofeum sezonu 2019/2020 oficjalnie w rękach Borussii Dortmund! Drużyna z Zagłębia Ruhry pokonała bowiem Bayern Monachium (2:0) i sięgnęła po Superpuchar Niemiec. Warto zaznaczyć, że na boisku mogliśmy oglądać dziś dwóch Polaków: Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka.

Czytaj dalej…

Zespół Borussii mógł prowadzić już w pierwszej minucie gry. Wtedy to świetną okazję miał Marco Reus, ale jego strzał okazał się zbyt słaby i bramkarz Bayernu udaremnił jego próbę dobrą interwencją. Kolejne szanse na gola mieli natomiast Paco Alcacer i Raphael Guerreiro.

Po stronie Bayernu najbardziej aktywny był z kolei Kingsley Coman. Francuz miał dwie dobre sytuacje, aby zapisać się na listę strzelców, ale nie potrafił pokonać bramkarza z Dortmundu i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron lepsza była natomiast już bezapelacyjnie Borussia, która w 48. minucie wyszła na prowadzenie. Jako pierwszy gola zdobył Paco Alcacer, który świetnie uderzył z granicy pola karnego i w bardzo efektowny sposób pokonał Neuera.

Dwadzieścia minut później było już dwa do zera dla BVB! Tym razem kibiców z Zagłębia Ruhry uradował Jadon Sancho, który w doskonały sposób zakończył kontratak swojego klubu. Przepiękna akcja i jeszcze lepszy finisz.

Jak się później okazało, był to ostatni gol w tym meczu. Piłkarze Bayernu Monachium nie miał pomysłu na grę i nie potrafli zdobyć nawet gola kontaktowego. Superpuchar Niemiec trafi więc do gabloty Borussii Dortmund.

Borussia Dortmund – Bayern Monachium 2:0 (0:0)

1:0 Alcacer 48′
2:0 Sancho 69′

Żółte kartki:
Borussia – brak
Bayern – Lewandowski 59′, Kimmich 77′

Borussia Dortmund: Hitz – Schulz, Toprak, Akanji, Piszczek (Wolf 80′) – Weigl, Witsel – Guerreiro (Hakimi 75′), Reus, Sancho (Bruun Larsen 80′) – Alcacer

Bayern Monachium: Neuer – Kimmich, Sule, Boateng, Alaba (Sanches 70′) – Tolisso, Alcantara (Pavard 80′) – Mueller (Davies 66′), Goretzka, Coman – Lewandowski

Komentarze